Odkryj bogactwo Krety – spróbuj najlepszych oliwek

Należy wiedzieć, że na Krecie rośnie około 30 milionów drzew oliwnych — to więcej niż w całej pozostałej części Grecji. Być może dlatego spożywa się tu najwięcej oliwy na świecie, bo przeciętnie aż 35 litrów rocznie na osobę.

Kuchnia Kreteńczyków

Widać to w tutejszej kuchni jak na dłoni, ponieważ niemal każdy kreteński przepis zaczyna się od słów: „Weź szklankę oliwy…”. Oliwą polewa się tu gotowane warzywa i hortę, w oliwie piecze się też mięso, używa się jej do sałatek i smaży na niej dosłownie wszystko. Co ciekawe, na Krecie popularna jest też bardzo charakterystyczna metoda gotowania z tym tłuszczem w roli głównej, a mianowicie „tsigariasta”, czyli duszenie warzyw i mięsa w ogromnej ilości oliwy. Drzewa oliwne są tutaj święte. Mawia się, że jedna rosła oliwka wystarczy człowiekowi na całe życie: jej cień daje schronienie przed palącym słońcem, szybko odrastające drewno pozwoli ogrzać się podczas srogiej zimy, owoce i oliwa obdarują pożywieniem, a wraz z liśćmi będą najlepszym lekarstwem.

Oliwki – skarb Krety

W połowie października zaczyna się wielkie oliwne święto. We wszystkich wsiach słychać warkot traktorów i brzęczenie dembli, czyli ręcznych maszynek do strącania oliwek, spomiędzy drzew nawołują się robotnicy, rozkładając pod drzewami wielkie płachty gumowych siatek, a w powietrzu unosi się charakterystyczny słodki zapach świeżo tłoczonej oliwy. Rozpoczynają się zbiory, najważniejszy czas na wyspie. Każda oliwka na Krecie jest zbierana ręcznie, dzięki czemu tutejsza oliwa nie ma sobie równych i uznaje się ją za jedną z najlepszych na świecie. Oprócz tłoczenia na oliwę oliwek odmiany „koroneiki”, pozostałe marynuje się tu na różne sposoby: „kalamata” w occie z czerwonego wina, natomiast „tsounates” w soku z gorzkiej pomarańczy. A kiedy owoce pociemnieją od jesiennego słońca, obtacza się je w grubej soli morskiej i suszy, aby uzyskać „alatsoelies”. Tak przyrządzone oliwki przez cały rok znajdują swoje zastosowanie w lokalnej kuchni i to nie tylko w sałatkach.

Dusi się z nimi mięso, owoce morza i ryby, dodaje do zup i marynat, a także uciera na pasty. Jednak jedną z najpyszniejszych potraw są smażone oliwki na sposób „tsigariasta” – w aromatycznym, pomidorowym sosie z pachnącymi ziołami, świeżą oliwą i skórką z pomarańczy. To danie najlepiej smakuje na gorąco, koniecznie w towarzystwie dobrego chleba do maczania w sosie. Pasującym do niego kompanem będzie także niezawodny, legendarny sos tzatziki. Wprowadź odrobinę greckiego klimatu do swojej kuchni i sięgnij po oliwki prosto z Krety.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *